Wiele kobiet latem ma takie same problemy jak co roku. Jednak wszystkie je można rozwiązać. W dzisiejszym artykule podpowiem Wam jak to zrobić. Tegoroczne wakacje dzięki temu będą dla Was lepsze.
-
1. Komary
To problem, który dręczy nas co każde lato. Najbardziej uporczywe są gdy chcemy odpocząć na świeżym powietrzu. Jednak jest na to świetny sposób! Kup olejek waniliowy, jeżeli nie chcesz używać chemicznych środków odstraszających komary. W odsłoniętych miejscach posmaruj nim skórę. Olejki aromatyczne mogą doprowadzić do oparzeń słonecznych, ponieważ przyspieszają opalanie skóry. Dlatego należy uważać na słońce.
2. Pocenie się
W upały jest to całkiem normalne, lecz nie jest to przyjemne. Należy zadbać o to aby pot nie wytwarzał przykrego zapachu i jak najmniej się pocić. Wszystkie bakteriobójcze środki np. woda utleniona będą dobrym zabójcą przykrych zapachów. Gdy nie masz niczego przy sobie a się spocisz to warto za złotówkę zakupić wodę utlenioną i przetrzeć pachy nasączoną chusteczką.
Bardzo wpływowymi czynniki latem na naszą skórę są słońce oraz suche powietrze. Przyśpieszają one gwałtownie procesy starzenia się skóry. Dlatego należy szczególnie pielęgnować suchą skórę. Naturalne metody najlepiej się w tym sprawdzą. Oliwa z oliwek jest jedną z sprawdzonych i dobrych substancji, która dogłębnie nawilży skórę. We wcześniej oczyszczoną skórę wmasowujemy oliwę.
Skóra na udach szybko obciera się. Długie spacery sprawiają, że wcześniej nieprzyzwyczajona i spocona skóra staje się podrażniona i czerwona. Na drugi dzień uniemożliwia to nam chodzenie. Gdy miałam ten problem to użyłam żelu dla dzieci np. Bepanthen. Po jednej nocy można było znów chodzić i skóra już nie bolała.
Poparzenia słoneczne zawsze mogą nam się przydarzyć mimo tego, że stosujemy filtry przeciwsłoneczne. Przedstawię Wam ciekawy domowy sposób, który szybciej wyleczy skórę oraz złagodzi bolesne skutki. Świetnie regeneruje tkanki skóry żel z aloesu. Naszą skórę dodatkowo schłodzimy i załagodzimy pieczenie jeżeli wcześniej wciśniemy go do foremki na kostki lodu a następnie natrzemy nim skórę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz